2013.12~

2013.12~





*
na ulicach
jest straszny syf.
ktoś nie przetarł szyb.

w tym mrozie
każdy róg
ma tysiąc bram.

za winklem
nie wieje wiatr.

parę kroków…
czy jesteś z kimś ?...
czy jesteś sam???….

na horyzoncie
kontury miasta
w tańcu gwiazd…

nikt już nie wie
czym „wolność’ nam Się przysłużyła.

jak jest kiedy jej brak…

w piekarni
będzie świerzy chleb!

w kieszeni
bez okruchów.
nici kłębek…

w okienku
tli się światło

daleko i ciemno
do domu
w kałuży strach.

biegnij
bo ostygniesz
jak serce murów


24h.
twoja linia
albo śmierć


2013.12.02
01.18





*
każdy z nas, taki sam
za gotówkę
czy płacisz pan sam ...

za godzinę... za dwie...
za cały ten czas
płaci ktoś kto nas zna

ja stoję obok was


dwie dychy
to faktycznie mało...
wezmę wszystko!

bez wycieczki dla was
bez świąt...
a ty kogoś znasz???

dam Ci rozrywkę
w wigilię
potrzeba parę dań....


no dorobię
kilka kalorii
i wybuchnę...

będę świecił
jak Betlejemska gwiazda...-

tak !!!

2013.12.07
00:07





*
picie dzień i w noc.
popełniamy samobójstwo,
co dzień jeden raz.

co dzień chcesz skończyć.
zapomnieć.
po raz ostatni upaść.

za jakieś grzechy
wciąż powracasz
palony promieniami słońca.

pociągasz sznurki
dalej
by upaść,

by przestać!!!

przerażająca nieśmiertelność
powtarzających się zdarzeń
bez wytchnienia...

przedsionek piekła.

23:10

2013.12.13 - 27






*
dzień jak co dzień
czeka nowy rok

moje oczy i ciało
w prawo i lewo

nie ma nic nowego
przyszedł kac

mam wszystkie rozmowy
i wiersze za sobą

a przede mną
biel

oddycham głęboko
nie mam już co jeść

spojrzenie na nowy czas
i dalej sekundy się nie zmieniają

kolejny wiersz
pewnie taki sam

idę drogą
drzewa mają siłę by żyć

kolejna stacja
Boże dopomóż mi

kolejny początek
i początka koniec…

2013.12.31

09:33

2013.11~

2013.11~




*
stoję tu sam
na skraju dróg.

nie mam tu nic
tylko przenikające zimno.

zdzierając buty
idę zawsze naprzód.

wracając  od was
jestem Sam

na polach widzę ptaki
i cebulę
która już przekwitła

droga do was
jest zawsze trudna

zamieszkam w lesie
gdzie bunkier znikł

w tych drzewach
ścieżki i dróżki
proste są
lecz labirynt trzeba znać.

bo z daleka
idąc tam
zginiesz w lesie,
tam nie ma kłamstw.

mam kryjówkę
nie jestem sam.

wierzę w Boga
z którym
doskonale się znam.

2013.11.03
01:04








*

Zapraszam!!!!

jest  coraz więcej autostrad,
donikąd …

tam i tam
…..

2013.11.03
00:54







*
7 telefonów

jak u Ciebie
podobno znowu pijesz

7 telefonów
abonent nie dostępny….
*
Halo
pamiętasz ?

7 telefon
tak to ja – przepraszam

wypiłem więcej od Ciebie
jak u Ciebie

………………………………………………….?

powiem Ci
przy tym 7 piwie
to nie byłeś TY!

7

2013.11.04
00:46





*
od początku piszę to samo,
od początku nie miało to końca.

od pocz
ątku poznania poezji,
od początku, kiedy otworzyły mi się oczy.

od pierwszego bólu po ekstaz
ę,
od milczenia po hałas.

od pocz
ątku odkąd żyje,
od początku kiedy uwierzyłem w największych poetów...

od pocz
ątku nie miało to sensu,
od początku trzyma mnie to przy życiu.

2013.11.10
23.11





*
kiedy biorę
nową kartkę
nie myślę.

…ale zaraz potem
nie pozostaje ona pusta
tak jak i tym razem…

2013.11.16
23:12



*
spokojny tryb życia
musi pan prowadzić

spokojny tryb.
musi się pan trochę oszczędzać !

proszę po odpoczywać.
więcej leżeć
spokojnie…

nie może się pan przepracowywać.

poza tym
wszystko jest w normie

nic panu nie dolega…

2013.11.16
23:31







*
wylądowałem w celi
moje 4 ściany,
za połowę mojej pensji.

taniej jest w wi
ęzieniu.
nie wychodzę z pokoju

ka
żda przyjemność kosztuję.
deptanie stolicy
jest naprawdę kosztowne.

mo
żna tracić godziny
wchodząc we wszystkie uliczki,
lecz kończy się to także wychodzisz z tego
zupełnie pusty...

siedz
ę więc w celi,
a moje myśli przemierzają uliczki.

2013.11.19
00:58







*
być samemu
to teraz takie modne,
być samemu oznacza wolność.

by
ć samemu,
być niezależnym,
być nie ograniczonym
być singlami 
i udawać księżniczki i księciów.

samotno
ść nową formą...
sukcesu

2013.11.19
01.26

2013.10~

2013.10~




*
niegdyś
drzwi mojego domu
otwarte były
cały dzień i całą noc.

pito w nim wódkę
płodzono dzieci.
tańczyło się
i upadało
coraz niżej.

przez próg
przechodziła rodzina,
znajomi,
znajomi znajomych
Polacy, Rosjanie, Litwini,
Ukraińcy, Ormianie
i aż po sam Wietnam.
odwiedził nas
cały wschód.

nie brakowało
na pozór niczego.
stół zastawiony był
chlebem, mięsem,
ziemniakami.

polewano
wódkę, wino,
koniaki, szampany
dla nas był również kompot.

zabrakło jednak czasu
by z tych dni
coś pozostało.

siedzieliśmy w swoim pokoju
poznając wszystkich
którzy obdarowywali nas
marnymi prezentami.

liczyła się zabawa
lecz nikt nie pytał
jak my się bawimy.

nikt nie pytał
gdzie jest ojciec
czy czegoś potrzeba nam więcej.

gdzieś tam za tamtych dni
zabrakło spokoju i miłości.

mieliśmy za to
podarunki
które przepadły
tak jak i ci ludzie.

pozostały tylko wspomnienia
sny i wiersz który piszę.

2013.10.02
06:48





*
czy w każdym z nas siedzi diabeł?
czy to jest choroba?
a może sami robimy sobie karę… ?

czy pływanie w jeziorze,
nie jest
wystarczająco oczyszczające
by pozostać !

czy każdy z nas marzy?
czy każdy stara się to przespać i przepić ?!
Zabetonować !

wpadłem któregoś dnia w błoto.
chciałem coś zobaczyć.
po kostki w błocie.

a ty biedny
na prostym chodniku
w dziury patrzysz.

2013.10.13
02:22





*
o czym piszę?

piszę o tym
o czym nie mówię.

o tym co trudno przekazać,
o myślach
które atakują z każdej strony.

pisze
bo ciężko mi mówić.

nie mogę krzyczeć….

nigdy nie umiałem też czytać
nikt nigdy
dla mnie nie czytał.

o czym pisze?

pisze bajki
o których się nie mówi.

pisze to
co nam umyka
to jakimi jesteśmy…

piszę o dzikiej dżungli
w której oddajemy hołd
nie istniejącej bogini mamony.

                                                      ………system

o czym to ja piszę
pogubiłem się
jestem nie w tym miejscu
gdzie być powinienem…

ktoś zabrał zabawki
z piaskownicy….

2013.10.17
23:37









*
właśnie zjadłem jajecznice
z jaj dających życie

!

2013.10.18
01:13





*
im łatwiej masz w życiu
tym trudniej ci coś stworzyć,
coś zrozumieć.

prawdziwa sztuka
powstaje w biedzie,
kiedy tak naprawdę
nie jesteś w stanie
zrobić niczego.

wszyscy najwięksi
poszukiwali,
cierpieli ,
pili wino
i rozkoszowali się słowem.

nie będę pisał
kto to taki.

pisali o nich
już wszyscy,
kiedy przytulili
spotkanie z Bogiem

wszyscy pomijają
że cierpienie
tych ludzi
wracało .
że nie można było myśleć,
pisać, grać, upaść w błoto,
zrobić kroku,
nie było powrotu

sztuka musi
doznawać bólu.
musi wpływać
na umysł.

przy tej
kulturze i sztuce
znika ktoś obok.
pozostają wspomnienia.
lecz to tylko kupon
do Boga

sztuka undergroundu
zrobiła ze mnie
wariata.
będę nawet po śmierci
Powracał.

nie potrzebne do tego
stygmaty
które tylko
pięknie wyglądają.

sztuka musi zniknąć
aby przetrwać
gówno
do którego doszło teraz!

czy myśl
                musi
                         zabijać?!

2013.10.26
00:27


2013.09~

2013.09~





*
leże w nocy
na swoim łóżku ,
choć niewarte jest
nawet miana
aby je nazywać materacem.

moje łoże
nie oddycha.
chciałbym wiedzieć
kto przede mną
na nim umierał.

nie mogę spać.
żaden kąt,
nie daje bezpieczeństwa.
przytulam więc ścianę.
całuję zimny tynk.

muzyka w pokoju
przestała dawać relaks.
w łóżku jest coś
co nie daje mi spać,
czy tak mam się wyspać po grób.

nie wiem co ze skalpelem
kto pozostawił na nim krew

nie wiem co z tym domem
nie wiem co z tym łóżkiem
nie wiem co z tymi ludźmi
czemu nie dają Mi spać!

2013.09.01
00:48









*
perę rzeczy
u Mnie ‘Tu’ przecieka

koszula
od gorąca pieca.

umowa
taka nie zwykle Cicha.

taka inna praca,
zrobić  z człowieka ‘Robota”


wszystkie uśmiechy
to tylko bzdurne aktorstwo.

lecz każdy aktor
to tylko jedna pozycja.

parę rzeczy
stało się absurdalnych.

będę niebawem
królem pokoi dla bezdomnych.

a byłem na scenie
pierwszym prowadzącym…

za wolność
w tym kraju,


2013.09.02
01:37





*
wciąż jestem
w zamkniętym kole.

idąc w prawo czy lewo,
spadając z góry
czy wspinając
się pod górę.

żadna z dróg
nie jest doskonała,
żadna z dróg
nie powstała przez szatana.

wszystkie drogi
do raju
są stworzone
przez  człowieka.

żadna z dróg
nie jest doskonała,
każdy tapla się w rynsztoku
własnego przeznaczenia.

żadna historia
nie pomoże by Się uwolnić.
żadna chwila
nie daje nam wytchnienia…..


na drodze
zginął człowiek.
z klatką
rozciętą nożem.

2013:09.05
02:02





*
jestem coraz bliżej.
Cud natury
zbliża nas
do poznania człowieczeństwa.

natura jest
silniejsza od człowieka,
potrafi powalić
całe miasto.

stajemy naprzeciw
twardym murem,
broniąc się
przed własną dzikością.

niebo i ziemia
doskonale się rozumieją,
kiedy my
zatracamy się
w tworzeniu wojen.

2013.09.09.
00:12









*
kochałem w życiu
tylko dwie kobiety

żadna nie jest
przy mnie

pamiętam pierwsze pocałunki
ile one miały siły

ile one wtedy znaczyły

pamiętam, te pierwsze problemy
z  seksem

ale nic nie stało na przeszkodzie
by być szczęśliwym
by zaufać sobie

pamiętam spacery w zimę.
pamiętam spacery na wiosnę
pamiętam spacery w lato,
aż przyszła jesień

i pogrążyła nas .
rozstaliśmy się ,                                          
a mogło być dobrze…                                             

2013.09.11
23:29





*
wstałem z piwem

dwa piwa
w pracy na kaca

za prace Porter na drogę,
PREMIA

potem
klub studencki …
I jeden litr
w promocji

po drodze
mam „świat alkoholi”

dwa piwa

setka na rozgrzanie

dotarłem pod dom
i się zrzygałem

wciąż nic
dla „KULTURY”

uduszę się pisząc
te wiersze…

2013.09.30
03:21