2013.06~

2013.06~


*
jad sączę
na tych którzy czytają
moje wiersze

jad sączę
jak pijawka wysysająca moje
stopy w stawie…

jad sączę do kobiet,
bo jedynym antidotum
jest jad którym się strułeś

jad przenoszę
lecz tylko
ja nim jestem skażony.

jad to moje serce!
kiedy z bólu szaleje!
kiedy nie znam odpowiedzi!

jad wierci moją głowę
Kocham Ciebie
Kocham Ciebie
Kocham Ciebie

ale już jad zjadł
naszą młodość
naszą przeszłość
i nasze ‘Kocham Cię

2013.06.10
02:48





*
nie spotkałem swojego nauczyciela.
kim jest mistrz który znajdzie spokój?
kim jestem ja
bez mistrza?

przerosłem siebie,
przerosłem mistrza.
a teraz upadam jak żebrak
w zalanym mieście.

w muzyce jest jakaś historia
ułożona w codzie.
w życiu niema cody,
jest tylko ta chwila!

nie mam mistrza,
i to może doprowadzić do mojego marnego końca.
będę siedział ,
gdzieś na ulicy popijając wodę ze źródła.

kim jestem
z lotu ptaka?
kim jestem
patrząc w kosmos?

Jeden                                

2013.06.10
00:12





*
każdy myśli że jutro będzie początek
a ja już czekam
na koniec.

noc grzmi w rytmie bębnów sabatu,
ale chuj im tam na górze!
chciałem się napić!

robię sobie spacer
a tu burza i moknę!
chciałem popatrzeć w gwiazdy!
chciałem świeżym powietrzem
zaciągnąć się przed snem.

ale my biedne myszki …
bo to już Koniec
tońmy.. . K
..
Kurwa…

2013.06.10
02:31





*
wciąż toczy się
jakaś nie pojęta dla mnie walka.
widzę na ulicach
totalne skrajności
widzę także siebie
pośród tych ludzi

ta walka będzie trwać
nikt w tym cyrku
niechęcę oddać
swojego show
nikt w tej walce od dawna nie wygrywa
lecz przegrani
stajemy  się
z dnia na dzień

w tej walce
nie ma dla mnie miejsca
nie pasuje
nie potrafię
nie wiem
chcę mieć tylko spokój
lecz go zupełnie nie mam

nie chcę być torreadorem
I gwiazdorzyć twardziela
chcę wam to napisać
bo zamiast pisać
muszę walczyć
o kawałek chleba,
kawałek własnego kąta

nie potrafię z wami walczyć
nie wymagam wiele

czy cisza i spokój
wymaga wojny?
czy muszę przez to stać się
mordercą i zabijać swoje pragnienia?
czy żeby spokojnie usiąść
i rozmyślać
trzeba wam dać tego czego chcecie?

nie sprzedaję duszy !

czy ta wojna
jest prawdziwa?
nie chcę za nią nawet grosza
nie chcę was oglądać
kiedy kłamiecie
kiedy kradniecie
kiedy sami się sprzedajecie
kiedy dzięki wam
Świat zdziczał                                            

2013.06.15
01:08








*
orz ty!
jesteś okrutna!
masz moc!

w tą noc
nabierasz koloru.
nie mam wyboru.

dobre 50%
wykrzywia mą twarz,
a do sączenia 5,7 %
które daje mi browar

nara
bo noc nastała
02:03 mi ładnie przygrzała…

… nie daleko już do rana…

2013.06.21
02:04





*
siedziałem kilka dni w domu.
myślałem.
podlewałem swoją roślinkę
i wcale nie chciałem pisać

myślałem bardzo dużo,
nawet za dużo.
nie podnosiłem się godzinami z łóżka.
piłem.
i czasem po 16
coś przegryzałem.

czas uciekał
dobrze to odczuwałem
ale pisać nie miałem zamiaru.

czasem jest właśnie ten czas
kiedy trzeba
ukryć tą myśl,
ukryć wszystko.

jestem geniuszem
nie tworząc niczego!

2013.06.21
01:54








*
zarabiając  1300
nie mogę
pozwolić sobie na kobietę.

szczęśliwa rodzina
siada przed telewizorem
przy obiedzie.

ja nawet nie mam telewizora.

zarabiając takie pieniądze,
mogę w wolny dzień
leżeć i myśleć.

mogę wstać,
albo mogę spać.

lecz nic z tego nie mam,
choć ciągle tyram.

mogę marzyć
o kobiecie,
ale z kobietami
jest tak jak z alkoholem.

pozostaje tylko kac,
a alkohol wyparowuje.

2013.06.21
02:36





*
wszystko dzieje się przez 5 groszy.

ludzie dorzucają
swoje 5 groszy
do nie potrzebnej sytuacji.

ludzie nie dojadają
z braku 5 groszy.

ludzie sprzedają się
za 5 groszy więcej.

ludzie wierzą
tylko w te 5 groszy.

ludzie zabijają
się przez te marne 5 groszy.

a w końcu
z tych 5 groszy
nie ma nic
z czego można się cieszyć.

po co nam
5 groszy?                                                 

2013.06.29
01:10





*
mógł bym być poetą,
muzykiem,
malarzem…
gdybym
miał tylko kasę

tak jestem tylko
nędznym pijakiem
i jestem w tym dobry.

2013.06.29
01:51



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz